jesteś zupełnie nieprzydatna
i nie można ci wierzyć
ani na ciebie liczyć
nic tylko puste obietnice
miałaś mi wybaczyć
nie wybaczyłaś
miałaś mnie odwiedzić w szpitalu
nie odwiedziłaś
miałaś być świadkiem w sądzie
rozmyśliłaś się
nawet gdy jeszcze czasem
mi się przyśnisz
nadal mnie zwodzisz
a potem znikasz
z dzwonkiem budzika
05.11.2023
Nie było mnie chwilę, a ty natrzaskałeś tu słów na metry 😉
OdpowiedzUsuńPoza tym nie wyrzucaj sobie, że musiałeś słuchać Voo Voo czy Jakubowicz. Nie zmarnuje się, też ich lubię.
Hej, witaj! To były tylko protezy. Przy okazji kotwice nie pozwalające iść dalej w swoją drogę. W końcu ich łańcuchy skorodowały na tyle, że dało się je zerwać. Obecnie z ww. "pieśniarzami" nie mam i nie chcę mieć nic wspólnego. A co do nadprodukcji zbiorów słów zwanych szumnie wierszami... pomagają mi spuszczać parę. Czasem nawet są przydatne, miałem teraz publikację dwóch utworów w piśmie Akant. Normalnie szaleństwo. Jeszcze trochę i przejdę na zawodowstwo. I rzucę wreszcie tę pieprzoną robotę w szpitalu...
OdpowiedzUsuńI, przerażony, obudziłem się:)))