środa, 28 lutego 2024

Ładne kobiety mają trudniej

Przekleństwo możliwości wyboru
Sprawia że się starzeją
Nierzadko same 
I nie zawsze ładnie

Przeciętne nie wybrzydzają 
Znając wartość 
Upływającego czasu
I zwykle trafiają dobrze 

A może to tylko 
Pocieszający stek bzdur
Nie uwzględniający bogactwa
Wszystkich zmiennych


28.02.2024

niedziela, 25 lutego 2024

Szklanka

(Mojej żonie Izie)

Ona:
Brzdęk!
Stłukłam szklankę
Ty - nic
Nie krzyczysz jak dawniej

On:
Zmądrzałem
To tylko przedmiot
Ważne
Że mamy co tłuc
A ważniejsze
Że jest komu to robić
Dziękuję
Że ciągle przy mnie jesteś


25.02.2024

środa, 21 lutego 2024

Myślę że nie jestem w tym sam

Zasznurowałem usta dokładnie
Nie przeciśnie się nawet mysi pisk
Wymuszone milczenie usztywnia
Proces myślenia gorsetem gniewu
Fiszbiny uciskając odcinają krew
Od ugodowości i chęci porozumienia

Zrobiłem to bo i tak nie dajecie
Szansy na swobodną wypowiedź
Sami sobie hodujecie fanatyka
Nienawidzącego was dozgonnie
Strzeżcie się bo w końcu
Pokonani stracą cierpliwość


21.02.2024

poniedziałek, 19 lutego 2024

Oszukiwany, oszukiwana

Obiektywizm mediów
Prawdomówność reklam
Szczerość polityków
Trzy przykłady niemożliwego
Nie wymagaj od nich za dużo
To tylko narzędzia propagandy
Rozmaitych agend
Ich cel jest prosty
Nasze portfele
Do tego się to sprowadza
I niczego więcej


19.02.2024

sobota, 17 lutego 2024

Marysiu!

Marysia mi podpowiadała?
I to już nie pierwszy raz!
Skąd u Marysi takie słowa i w ogóle,
Prostej gospodyni domowej,
Wdowy po cieśli i matki cieśli?
A myślałem, że epitet 
"Stolico mądrości"
To tylko pradawny ozdobnik
Z litanii loretańskiej.


17.02.2024, godz. 23.20, ostatni autobus linii 114

czwartek, 15 lutego 2024

Korona Wszechświata

Publikacja na stronie
Miesięcznika Odra
To dla mnie
Zdobycie K2 zimą
Lot na Księżyc
Oscar
Nobel
Zdanie egzaminu na prawo jazdy
Osiągnąłem już wszystko
Muszę się ponownie nauczyć
Chodzić po ziemi
Misja zakończona




15.02.2024


https://okis.pl/miesiecznik-odra/wiersze-z-pocztowek/wiersze-wybrane-w-lutym-2024/

niedziela, 11 lutego 2024

Gwiazda śmierdzi

Wylewa na siebie 
Kubły perfum
By zabić smród 
Gnijącej duszy
Nietrudno zamaskować
Zapach ciała
Lecz odór metafizyczny
Zawsze się przebije


11.02.2024


niedziela, 4 lutego 2024

piątek, 2 lutego 2024

Zły sen

Tak, wiem,
Ludzie to idioci,
Żona się zmieniła,
Pensja upokarza.
Myślisz wtedy:
"To się nie dzieje naprawdę!
Niech ten sen się kiedyś skończy!"
Nie śpiesz się tak
Z powrotem do jawy,
Bo może obudzisz się
Na zatłoczonej pryczy
W Auschwitz.


02.02.2024

Rany Boskie!

Staję się coraz bardziej
Zgryźliwym tetrykiem
Choć jeszcze nie sypiam
W pieluchomajtkach
Szlifuję przez sen
Język o zęby
By dotkliwiej ranić
Ostrym słowem 
Kąśliwą uwagą
Lub ciętą ripostą 
Patrząc przy tym 
Przeszywająco
Aż dziw bierze
Że sobie jeszcze
Nie pokaleczyłem ust
Przepraszam...


02.02.2024

Emisja w godzinach nocnych

Idę spać z nadzieją Że może obejrzę coś innego Niż stary nudny serial Z tobą w roli głównej A może scenarzysta Pozmienia wątki Dojdą n...