poślizgnął na własnym języku
był zbyt pewny siebie
i jego zdolności ekwilibrystycznych
muszę się dokopać do słońca
piaskiem przemyję oczy
i będę brodzić po kostki
w zimnym popiele
pozostałym z nowych znaczeń
których nie zdołałem przyswoić
niepotrzebnie o tym gadam
bo i tak nikt
nie zamierza się przyłączyć
na mnie już czas
16.08.2024
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz