Muchy nie brzęczą nad moją głową
Słuchawki z wrzaskiem zapomniane
Nie zastanawiam się nad dolą
Przestały krążyć myśli niechciane
Życie zaczęło pachnieć inaczej
Gdy nie roztrząsam jak obornika
Spraw i słów skupiając się raczej
Na tym co z dzisiaj dla mnie wynika
Nie piszę historii alternatywnych
Nawet nie muszę z obsesją walczyć
Rozpacz nie szarpie już kompulsywnie
Jest to co jest i to mi wystarczy
04.10.2024
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Źle się dzieje w moim życiu. Jestem nim totalnie rozczarowany. Znikąd wsparcia, za to wpędzanie w poczucie winy. Niestety depresja już zalec...
-
Kiedy płaty czołowe osiągnęły dojrzałość Stałem się daleko mniej skłonny Do zachowań ryzykownych Porzuciłem młodzieńcze utopie I stanąłe...
-
Coraz trudniej o porozumienie Milczymy rozmawiając Słowa nie niosą żadnej informacji Przenikają przez nas rozpraszają się Nie reagując n...
-
Przyszedłem pożegnać się z tobą. Zaocznie, bo nie mogłaś do mnie zjechać, Choć winda jest sprawna. Wiem to, Widziałem przez okna na klatc...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz