Rozjechał mnie walec
Poprawił czołg
Dokończył upadek meteorytu
I nic
Zupełnie nic mi się nie stało
Silny siłą metafizycznego bólu
Naszpikowany sterydami natrętnych myśli
Wstałem
Otrzepałem się
Szczotką ugładziłem nastroszone brwi
I przy akompaniamencie uroczystej ciszy
Nie przyjąłem do wiadomości faktów
Tym gorzej dla nich
16.10.2024
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz