wtorek, 24 grudnia 2024

Żyję

Bo napędza mnie cholerny instynkt 
I poczucie obowiązku
Jestem potrzebny
Nie przepijam wypłaty
Spłacam kredyty
Opłacam rachunki
Płacę podatki
Moje nagłe odejście
Spowodowałoby kryzys ekonomiczny
W skali domowej i być może krajowej
A mnie łatwo wpędzić w poczucie winy
I czułbym się winny nie istniejąc
Nie spłacając kredytów
Nie opłacając rachunków
Nie płacąc podatków
Poza tym życie to przecież
Najwspanialszy dar od Boga
Aż strach sobie wyobrazić
Te mniej wspaniałe


24.12.2024

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

STOP!

Mam już dość braku empatii Wiecznego uciszania Tego pierdolonego spokoju Maskującego zwykłe tchórzostwo I ucieczkę przed szczerością Traktow...