jakoś tak wszystko odeszło
przestałowiesz
rzeczy wróciły na swoje miejsce
sklepy zielarskie nareszcie śmierdzą
wegetarianizm śmieszy
sekciarstwo wkurwia
arogancją zdrapałaś lakier
z cokolwiek wyidealizowanych wspomnień
widać spod niego styropian
kruszę go w palcach
leci do oczu
drażni gałki
a ja
odzyskuję cudownie właściwą optykę
teraz widzę że twoje włosy
nie były wcale złociste
tylko w kolorze tombaku
nienawidzę cię
bo po czterech miesiącach
zapomniałaś kiedy mam urodziny
i zadzwoniłaś trzy dni po czasie
a potem już nigdy
i zadzwoniłaś trzy dni po czasie
a potem już nigdy
11.06.2024
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz