piątek, 15 listopada 2024

Idolom

Nie przyjmę opłatka z kapelusza
Od tłustowłosych mamroczących
Nazwę jednostki oporu elektrycznego

Ani nie pozwolę założyć sobie pętli
Na szyję w rytm zimnego metrum
Miarowego jak wystrzały z wytłumionych luf

Nie odurzę się karaibską mistyką
Wpadając w pulsujący rezonans
Pieśni jej zadymionych proroków

Nie będę wąchał kleju w imię
Walki z systemem produkującym klej
Alkohol i inne antysystemowe akcesoria

Pakujcie swoje płyty i wypierdalać
Dorośnijcie choćby z ostatnim wydechem
Ja za was tego nie zrobię


15.11.2024

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ha ha

"Gdzie był Bóg Gdy mordowano dziecko? Gdzie on był Gdy zapłonęły piece w Auschwitz? Gdzie Gdy strzelano do robotników na Wybrzeżu?...