Chętnie bym się poetycko sprostytuował
Za konkretne pieniądze
Rzuciłbym robotę której nienawidzę
Tak szczerze jak ochoczo wielbiłbym
Obojętnie jaki reżim
Niestety nie mam talentu do zaoferowania
Miłościwie panującym w danej chwili
Nie uderzę w patriotyczny patos
Wojskowych fanfar i werbli
Nie skrytykuję tysięcy faszystów
Z Marszu Niepodległości
Nie wystąpię w Szkle Kontaktowym
Ani Rozmowach Niedokończonych
Nie wyszydzę dykcji Tuska lub Kaczyńskiego
Nie zaproszą mnie na procesję ani na pochód
Nie wychłoszczę pamfletami nieprawomyślnych
Nie wyśmieję niezrozumiejących
ducha czasów
Bo gówno umiem
Pozostaje mi dożywotnia gorzka niezależność
I chudy bękart
Za konkretne pieniądze
Rzuciłbym robotę której nienawidzę
Tak szczerze jak ochoczo wielbiłbym
Obojętnie jaki reżim
Niestety nie mam talentu do zaoferowania
Miłościwie panującym w danej chwili
Nie uderzę w patriotyczny patos
Wojskowych fanfar i werbli
Nie skrytykuję tysięcy faszystów
Z Marszu Niepodległości
Nie wystąpię w Szkle Kontaktowym
Ani Rozmowach Niedokończonych
Nie wyszydzę dykcji Tuska lub Kaczyńskiego
Nie zaproszą mnie na procesję ani na pochód
Nie wychłoszczę pamfletami nieprawomyślnych
Nie wyśmieję niezrozumiejących
ducha czasów
Bo gówno umiem
Pozostaje mi dożywotnia gorzka niezależność
I chudy bękart
Nieskrępowanej ekspresji twórczej
16.11.2024
16.11.2024
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz