poniedziałek, 25 listopada 2024

Naftalina

Odurzający zapach naftaliny
Przypomina stare dobre czasy
Kiedy wszystko było bardziej proste
A kożuchy nie budziły zgorszenia

Pewnie że było biedniej
Jasne że żyło się trudniej
Ale było się bogatym ludźmi
Którzy wtedy jakoś mniej zawodzili

Wszyscy znajomi rodziców
Byli ciotkami i wujkami
A ich wizyty z dziećmi
Były najlepszymi prezentami

Ale

Czasy się zmieniają
Dzieci się nie znają
Nawet z jednego podwórka

Gość w dom jest intruzem
Niech nie siedzi dłużej
Bo w telewizji powtórka

Czas szybko dziś ucieka
Nie po to człowiek siedział
By znów przegapić serial

Nie ma z kim rozmawiać
Każdy sobie życie układa
Rośnie między nami interwał


25.11.2024

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

STOP!

Mam już dość braku empatii Wiecznego uciszania Tego pierdolonego spokoju Maskującego zwykłe tchórzostwo I ucieczkę przed szczerością Traktow...