Jakież to banalne
Nudne
Powtarzalne
Nieudane życie
Tkwię jak czopek
W diabelskim odbycie
A że nie chodzę do kościoła
To po śmierci nie zaznam ukojenia
Tylko już w tej czarnej dupie
Zostanę na wieczność
04.01.2025
Mam już dość braku empatii Wiecznego uciszania Tego pierdolonego spokoju Maskującego zwykłe tchórzostwo I ucieczkę przed szczerością Traktow...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz