niedziela, 9 czerwca 2024

Samo życie

(biednych ludzi)

Kroimy na części co mamy

Starając się niczego nie marnować
Troski rozpisujemy z góry na cały miesiąc
Żeby nie zwaliły nas z nóg
W ciągu pierwszego tygodnia od wypłaty
Oszczędzamy sklepowe wystawy
Przed apetytem oczu
Hamujemy łaknienie
Cerujemy nawet mgłę z łez
Osiadłą na rzęsach
Przyda się na inne okazję
Jak stara sukienka po przeróbce
Braki w teraźniejszości łatamy
Przyszłymi ratami harmonogramu spłaty
Nawet jeśli potem niespełnione marzenia
Smakują jakoś tak gorzko
Nie poddajemy się bo mamy siebie
A każde z nas dwie ręce
Którymi możemy się opleść 
Jak linami okrętowymi
I powstrzymać przed niewiarą
Że zawsze damy sobie radę


09.06.2024

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Fejsbók

Wypłynąłem na fejsbóka przestwór oceanu Kostki okręcają mi rolki debilnych filmików Z dogranym w tle śmiechem Przy których stare sitcomy ...